Dostęp do adwokata
Każdy zatrzymany ma prawo dostępu do adwokata. Zgodnie z art. 245 kodeksu postępowania karnego zatrzymanemu na jego żądanie należy umożliwić nawiązanie kontaktu z adwokatem lub radcą prawnym oraz bezpośrednią z nim rozmowę. W teorii wszystko wydaje się jasne.
Praktyka pokazuje jednak, że osoby zatrzymane zazwyczaj nie są świadome przysługującego im prawa do obrońcy. Po zatrzymaniu otrzymują bowiem do podpisania dokument o przysługujących im uprawnieniach, w tym do prawa ustanowienia adwokata. Zazwyczaj osoba zatrzymana nie czyta tego dokumentu, napisanego małym drukiem. Zdarza się również, że funkcjonariusze dokonujący czynności zatrzymania nie dają zatrzymanemu wystarczającego czasu do zapoznania się z przedmiotowym pismem i do przesłuchania w charakterze podejrzanego osoby zatrzymanej dochodzi bez obecności adwokata. O tym jak ważne jest pierwsze przesłuchanie oskarżonego wskazywałem we wcześniejszych wpisach. Faktycznie w Polsce brak jest właściwego systemu umożliwiającego pomoc prawną dla zatrzymanego. Osoba zatrzymana musi mieć prawo wyboru obrońcy. Jeżeli wcześniej taka osoba nie miała do czynienia z organami ścigania, nie ma numeru telefonu do adwokata, nie korzystała wcześniej z usług profesjonalnych pełnomocników jej prawo do adwokata ma charakter czysto iluzoryczny. Jeżeli osoby zatrzymanej nie stać na ustanowienie adwokata należałoby jej umożliwić przyznanie adwokata z urzędu. Tymczasem procedura wyznaczania adwokata z urzędu jest długotrwała. Należy wszakże złożyć wniosek do sądu, który będzie oceniał sytuację materialną wnioskodawcy. Zanim sąd podejmie decyzję w tym zakresie osoba zatrzymana zostanie przesłuchana bez obrońcy.
Zgodnie z dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/1919 z dnia 26 października 2016 r. w sprawie pomocy prawnej z urzędu dla podejrzanych i oskarżonych w postępowaniu karnym oraz dla osób, których dotyczy wniosek w postępowaniu dotyczącym europejskiego nakazu aresztowania kluczowym prawem osoby zatrzymanej jest możliwość uzyskania pomocy prawnej jeszcze przed jej pierwszym przesłuchaniem. W mojej ocenie jeżeli państwo polskie nie zmieniło przepisów w sposób uwzględniający zapisy powołanej dyrektywy należy stosować ją bezpośrednio.
Jak wskazałem wcześniej, przed pierwszym przesłuchaniem zatrzymany dostaje pismo z pouczeniem o przysługujących mu uprawnieniach napisane specjalistycznym językiem. Zazwyczaj osoba taka jest zestresowana sytuacją w jakiej się znalazła. Nawet jeśli uważnie przeczyta formułki pouczenia i zawnioskuje o obrońcę to nie hamuje to biegu czynności procesowych. Zostają jej postawione zarzuty karne i przeprowadza się przesłuchanie w charakterze podejrzanego bez udziału adwokata. Wartym rozważenia jest zatem złożenie do protokołu przesłuchania, bezpośrednio po przedstawieniu zarzutów oświadczenia, że wszelkich wyjaśnień podejrzany będzie udzielał tylko i wyłącznie w obecności ustanowionego obrońcy. Nie zawsze jednak taka postawa procesowa będzie najkorzystniejsza dla podejrzanego. Każda sprawa bowiem ma inne okoliczności. Tym bardziej przed pierwszym przesłuchaniem należałoby ją omówić z adwokatem, a następnie przyjąć odpowiednią postawę procesową.
Wobec braku implementacji dyrektywy unijnej do polskiego porządku prawnego, jeżeli doszło do naruszenia prawa do obrony osoby zatrzymanej poprzez przeprowadzenie przesłuchania z jej udziałem bez obecności obrońcy zasadnym jest stawianie zarzutów naruszenia dyrektywy w toku dalszego postępowania karnego.
Skontaktuj się z kancelarią – Adwokat Andrzej Srocki
Adwokat specjalizujący się w sprawach karnych i rozwodowych w Warszawie